Our workers have brought a set of strange looking pipes into the house. The large one is waste, the blue one is water, one grey one is for electricity and the other one is spare (aren't we smart and forward-looking?;-) ). / W domku mamy już kolekcję rur: kanalizacja (to duże), woda (to niebieskie), prąd (do upchnięcia w rurkę szarą) i rurka zapasowa (ależ my przewidujący...).
[May 26th update] And guess what, still we have forgot about two more pipes :-/ (needed for our "natural air conditioning system"). Our first "design gap"! We'll have to catch up next week... / No i proszę - a i tak zapomnieliśmy o 2 kolejnych rurkach, do tzw. "klimatyzacji"... Pierwsza wtopa zaliczona :-/. Nadrobimy przy budowie garażu...
In the meantime, a miracle has happened on our piece of land. The tree which initially looked just like a common Sorbus aucuparia (rowan) started to produce extraordinary fruit. I'm not sure yet what I'm going to do about it ;-). / A tymczasem, na działce zdarzył sie cud. Otóż wydawałoby się zwykła jarzębina (Sorbus aucuparia) urodziła niespotykane w przyrodzie owoce... w napięciu czekam, co z drzewkiem stanie się dalej.
Jak się skończyła sprawa z tymi rurkami od klimy?
OdpowiedzUsuń